Temat
- #Najgorsze produkty spożywcze w supermarkecie, których należy unikać
Utworzono: 2024-04-05
Utworzono: 2024-04-05 18:19
Powiemy wam o 8 najgorszych produktach spożywczych, których absolutnie nie powinniście kupować w supermarkecie. Każdy z nas bez problemu idzie do sklepu i kupuje potrzebne produkty spożywcze. Jednak bez zastanowienia kupując i jedząc, możemy zaszkodzić swojemu zdrowiu. Dziś przedstawimy wam 8 najgorszych produktów spożywczych, których zdaniem lekarzy absolutnie nie powinniście kupować w supermarkecie.
Uważam, że bardzo ważne jest, aby dla zdrowia naszej rodziny dokładnie wiedzieć, których produktów powinniśmy unikać. Przyjrzyjmy się 8 produktom spożywczym, które spożywamy na co dzień, ale szkodzą naszemu zdrowiu.
Woda jest najważniejszą substancją, która trafia do naszego organizmu. Jeśli jest zamknięta w butelce, wydaje się, że możemy ją pić bezpiecznie, gdziekolwiek jesteśmy. Ale czy wiecie, że w zamkniętej butelce wody mogą znajdować się substancje rakotwórcze?
Woda butelkowana łatwo się psuje, jeśli jest zbyt długo wystawiona na działanie promieni słonecznych. Plastik, z którego wykonane są butelki, rozpuszcza się w wodzie, zmieniając jej kolor, smak lub powodując nieprzyjemny zapach. Jeśli pijesz wodę butelkowaną na świeżym powietrzu, która była wystawiona na działanie wysokich temperatur i silnego promieniowania UV, może zawierać substancje rakotwórcze, takie jak formaldehyd i aldehyd octowy.
Podczas gotowania nie sposób obejść się bez oleju roślinnego. Istnieje wiele rodzajów olejów roślinnych. Spośród nich najbardziej kontrowersyjne pod względem skutków ubocznych są olej rzepakowy i olej z pestek winogron.
Okazało się, że w przypadku oleju z pestek winogron i oleju rzepakowego wzrost zawartości tłuszczów trans pod wpływem ciepła jest znacznie większy niż w przypadku innych olejów roślinnych. Olej utlenia się, jeśli jest zbyt długo wystawiony na działanie powietrza lub wysokich temperatur i wilgoci.
Po rozpoczęciu procesu utleniania dobre składniki oleju ulegają zniszczeniu, a nienasycone kwasy tłuszczowe zamieniają się w szkodliwe dla zdrowia tłuszcze trans oraz substancje rakotwórcze, takie jak formaldehyd. W efekcie może dojść do rozwoju zawału serca, dławicy piersiowej, udaru mózgu, miażdżycy tętnic, choroby wieńcowej, chorób serca, nowotworów, cukrzycy, objawów alergicznych. Zarówno olej rzepakowy, jak i olej z pestek winogron nie charakteryzują się dużą odpornością na utlenianie. Dodatkowo olej rzepakowy jest produktem GMO (genetycznie modyfikowanym).
Wbrew zapewnieniom, że produkty GMO są bezpieczne do spożycia, badania wykazały, że u szczurów, którym przez 100 dni podawano genetycznie modyfikowane ziemniaki, częściej rozwijały się guzy. Ponadto zaobserwowano poważne problemy z wątrobą, nerkami i przysadką mózgową. Badania wykazały również zaburzenia hormonalne, które prowadzą do osłabienia układu odpornościowego, uszkodzenia nerek oraz alergii.
Okazało się, że soki owocowe, które zazwyczaj pijemy dla zdrowia, mogą mu szkodzić.
Dzieje się tak, ponieważ fruktoza zawarta w sokach zwiększa insulinooporność i stymuluje produkcję hormonów, które prowadzą do otyłości brzusznej. Jeśli insulinooporność jest wysoka, organizm produkuje zbyt dużo insuliny, co może prowadzić do rozwoju chorób, takich jak nadciśnienie tętnicze, hiperlipidemia, choroby serca i cukrzyca. Dlatego lepiej jest spożywać owoce w całości niż pić soki.
Ser doskonale komponuje się z różnymi potrawami, takimi jak żeberka, ośmiornica, tteokbokki (koreańskie danie z makaronu ryżowego), kotlety schabowo, pizza, hamburgery itd. Czy wiecie, że ser, który bez zastanowienia uważamy za naturalny, w rzeczywistości może być bryłą tłuszczu?
Zazwyczaj myślimy, że sery wytwarzane są z tłuszczu mlecznego. Składnikiem naturalnych serów jest świeże mleko. Jednak istnieją również sery, do których produkcji nie używa się ani kropli mleka – są to sery imitujące.
Sery imitujące to mieszanka olejów roślinnych, takich jak olej palmowy, oraz dodatków do żywności, takich jak kazeinian sodu i emulgatory. Mają one niemal identyczny kształt, smak i aromat jak naturalne sery. Podczas obróbki cieplnej są nie do odróżnienia od serów naturalnych, a także w połączeniu z innymi przyprawami.
Jeśli w składzie produktu znajdziecie kazeinian sodu lub olej palmowy, to znaczy, że jest to ser imitujący.
Nadmierne spożywanie tego typu sera może prowadzić do rozwoju chorób układu krążenia, takich jak nadciśnienie tętnicze i hiperlipidemia. Dlatego należy zachować ostrożność przy wyborze sera. Najlepiej wybierać produkty, w których zawartość sera naturalnego wynosi co najmniej 90%.
Mąka składa się średnio z 70-80% węglowodanów i 7-13% białka. Jest to produkt bogaty w węglowodany o wysokim indeksie glikemicznym. Szybko wchłania się do organizmu i szybko przekształca w energię. Niewykorzystana energia jest magazynowana w postaci tłuszczu, dlatego spożywanie mąki prowadzi do tycia i zwiększa ryzyko rozwoju stłuszczenia wątroby.
Spożywanie produktów z mąki pszennej może prowadzić do nadmiernej produkcji insuliny, co zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę. Osoby z cukrzycą lub otyłością powinny ograniczyć spożywanie produktów z mąki. Ponadto mąka zawiera gluten, a w jego składzie znajduje się białko zwane gliadiną. Gliadina osłabia błonę śluzową jelit.
Innymi skutkami ubocznymi są: obniżenie koncentracji, uczucie zmęczenia, problemy z tarczycą, obniżenie odporności. Badania wykazały, że skutki uboczne utrzymują się przez około 6 miesięcy. Nie oznacza to, że należy całkowicie zrezygnować z mąki. Można po prostu zmniejszyć ilość spożywanej mąki i ograniczyć jej spożycie do jednego posiłku dziennie.
W 2015 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) sklasyfikowała wędliny jako substancje rakotwórcze grupy 1, podobnie jak dym tytoniowy. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) na podstawie wyników badań nad spożyciem wędlin i zachorowalnością na nowotwory stwierdziła, że wędliny mogą zwiększać ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Na tej podstawie sklasyfikowano je jako substancje rakotwórcze grupy 1.
Wędliny zawierają azotyn sodu, który nadaje im barwę i pełni funkcję konserwanta. Azotyn sodu w połączeniu z aminami zawartymi w białku tworzy silnie rakotwórczą nitrozoaminę. Spożywanie wędlin niekoniecznie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka jelita grubego, ale ryzyko to rośnie wraz ze wzrostem ilości spożywanego mięsa.
Uważa się, że spożywanie 50 g wędlin dziennie zwiększa ryzyko zachorowania na raka jelita grubego i odbytnicy o 18%. Oznacza to, że choć wędliny zaliczane są do substancji rakotwórczych grupy 1, nie należy ich całkowicie eliminować z diety. Ważne jest, aby kontrolować ich ilość i częstotliwość spożywania.
Ponadto nadmierne spożywanie wędlin może prowadzić do rozwoju chorób układu krążenia i otyłości, niezależnie od ryzyka zachorowania na raka. Dlatego warto ograniczyć częste spożywanie wędlin.
Napój z drzewa 헛개 (Heutgae) ma właściwości wspomagające rozkład alkoholu, dlatego picie go przed i po spożyciu alkoholu jest bardzo korzystne dla rozładowania kaca. Drzewo 헛개 (Heutgae) zawiera związki takie jak amfropina i hobenin, które są bardzo skuteczne w zapobieganiu uszkodzeniom wątroby spowodowanym alkoholem. Wykazuje również znakomite działanie w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów, bólu mięśni, zaparć, problemów trawiennych, zmęczenia, żółtaczki, itp. Jednak w przypadku naparów z drzewa 헛개 (Heutgae) należy pamiętać o pewnych środkach ostrożności i skutkach ubocznych.
Osoby z chorobami wątroby lub podwyższonym poziomem enzymów wątrobowych powinny unikać picia naparu z drzewa 헛개 (Heutgae). Osoby dbające o zdrowie i pijące sok z drzewa 헛개 (Heutgae) powinny również zachować ostrożność, ponieważ może on obciążać wątrobę. Większość napojów zawiera kofeinę. Zawartość kofeiny w napoju z drzewa 헛개 (Heutgae) jest niższa niż w kawie, ale jeśli pijemy go tak często jak wodę, możemy przekroczyć zalecaną dawkę.
Alkohol to ogólna nazwa napojów zawierających etanol. Światowa Organizacja Zdrowia uznała go za jeden z narkotyków. Niektórzy piją alkohol ze względu na jego smak, inni, aby poprawić sobie nastrój, a jeszcze inni ze względu na atmosferę panującą podczas spotkań towarzyskich.
Alkohol, podobnie jak tytoń, został sklasyfikowany przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem jako substancja rakotwórcza grupy 1. Alkohol może być przyczyną raka jamy ustnej, gardła, krtani, a także raka wątroby, jelita grubego, piersi, trzustki i płuc.
Acetaldehyd, produkt rozkładu alkoholu, jest toksyczną substancją, która może prowadzić do rozwoju komórek nowotworowych. Alkohol może zwiększać ryzyko nawrotu choroby nowotworowej. U pacjentów z rakiem żołądka zmniejszenie spożycia alkoholu zmniejsza ryzyko rozwoju chorób układu krążenia.
Od jakiegoś czasu mówi się, że umiarkowane spożycie alkoholu jest korzystne dla zdrowia. W rezultacie, w pewnym stopniu traktujemy alkohol pobłażliwie. Jednak obecnie grono specjalistów nie akceptuje już umiarkowanego spożycia alkoholu.
W 2017 roku Amerykańskie Towarzystwo Kliniczne ds. Onkologii opublikowało wyniki badań, z których wynika, że nawet jedna lub dwie lampki alkoholu dziennie mogą zwiększać ryzyko zachorowania na raka. W ostatnio zaktualizowanych wytycznych dotyczących profilaktyki raka w Korei zaleca się całkowite unikanie alkoholu. Jeśli zależy ci na zdrowiu, unikaj alkoholu, a jeśli musisz go spożywać, rób to z umiarem i w taki sposób, aby nie szkodzić swojemu zdrowiu.
Komentarze0